Książka za Uśmiech to akcja dobroczynna prowadzona przez Fundację Festina Lente przy współpracy wolontariuszy Fundacji „Dr Clown”.
Wolontariusze przekazują bibliotekom w szpitalach dziecięcych książki i audiobooki o wartości 300 000 złotych. Mali pacjenci otrzymują też sprzęt do słuchania i oglądania książek multimedialnych – odtwarzacze mp3 oraz tablety.
Akcja zapoczątkowana została przed Świętami Bożego Narodzenia w 2012 roku. Do tej pory wolontariusze odwiedzili dzieci w kilkunastu szpitalach w całej Polsce.
Chcesz się przyłączyć? Zamów kartki TUTAJ:
Gdzie byliśmy?
Wolontariusze odwiedzili między innymi Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny w Poznaniu. Rozbawieni mali pacjenci, w myśl naszego hasła, odwdzięczyli się uśmiechem za przyniesione podarki od Fundacji Festina Lente: ksiażki papierowe i elektroniczne oraz urządzenia do ich czytania – tablety i odtwarzacze mp3.
Chorym dzieciom z Oddziału Neuroinfekcji Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II tuż przed Świętami Wielkanocnymi wolontariusze przynieśli tablet i odtwarzacz mp3 oraz górę książek i audiobooków.
I jeszcze jedno wydarzenie w ramach akcji Książka za Uśmiech.
Tuż przed Wielkanocą w szpitalu w Zielonej Górze, na oddziale pediatrii, otwarto świetlicę Fundacji „Dr Clown”. Została ona wyposażona między innymi w tablet i odtwarzacz mp3, ufundowane przez Fundację Festina Lente. Według relacji wolontariuszy: „Zachwytom nie było końca. Młodzież od razu zabrała się do konkretnej pracy a my przyglądaliśmy się z ogromnym zaciekawieniem i uczyliśmy się, jak jeszcze można wykorzystać takie wspaniale urządzenia do naszej terapii. Serdecznie dziękujemy.”
Z początkiem kwietnia akcja Książka za Uśmiech zawitała do szpitala przy ulicy Wojciecha w Szczecinie. Świetlice wszystkich pięciu oddziałów szpitalnych otrzymały książki ufundowane przez Fundację Festina Lente. Na oddziale reumatologii wolontariusze z Fundacji „Dr Clown” czytali z najmłodszymi pacjentami ebooki i audiobooki na sprzęcie przekazanym przez Fundację Festina Lente. Według relacji organizatorów: „Dzieci było ok. 25, wszystkie bardzo zainteresowane książkami, nie mówiąc o tablecie, do którego ustawiały się kolejki niektóre dzieci nie chciały czekać, więc inne czytały im na głos, fajna sprawa!”